Dokarmianie ptaków zimą wrosło w naszą tradycję. Gdy za oknem obserwujemy pierwsze oznaki zimy – coraz niższe temperatury, deszcz i śnieg – zaczynamy myśleć o tym, jak pomóc przetrwać ptakom kolejną zimę w Polsce. I bardzo dobrze. Ptaki, które nie odlatują do zimnych krajów liczą na naszą pomoc i z chęcią z niej korzystają. Dla nas ludzi to niewielki koszt i wysiłek, dla nich – ratunek.
Dlaczego należy dokarmiać ptaki?
Zima to trudny okres dla wolno żyjących zwierząt. Dostęp do pożywienia i wody jest znacznie ograniczony, a minusowe temperatury mogą stanowić zagrożenie dla ich życia. Naturalne siedliska ptaków – pierwotne puszcze, naturalne zakrzaczenia i dzikie łąki, które dostarczają ptakom zimowego pokarmu przestają niestety istnieć i jest to wina człowieka, który eksploatuje przyrodę coraz szerzej i agresywniej. Pomoc zwierzętom w zimie jest za tym naszą powinnością, zwłaszcza, że to tak niewiele, a zarazem tak dużo.
Obserwowanie ptaków zimą, jak podlatują do przygotowanej przez nas stołówki to cudowny widok. Nie ma nic bardziej naturalnie pięknego, jak możliwość podglądania przyrody samej w sobie. Wasze pociechy z pewnością zainteresują się nowymi, skrzydlatymi przyjaciółmi, którzy będą Was regularnie odwiedzać i słodko świergotać z zadowolenia nad pysznym posiłkiem. Taka wdzięczność prawdziwie cieszy.
Jak karmić ptaki podczas zimy?
Gdy zdecydujemy o dokarmianiu ptaków musimy pamiętać o 2 ważnych zasadach: dokarmiać należy regularnie i z głową. Cóż to oznacza w praktyce? Regularne dokarmianie: ptaki przyzwyczajone do miejsca gdzie mogą znaleźć pożywienie (czyli nasz ogród czy balkon) będa powracać w to miejsce – oszczędźmy im czasu (szukanie nowej stołówki) i rozczarowania (ale co się stało z ziarenkami, przecież ostatnio tu były?) i zadbajmy, by w karmniku do końca zimy było świeże pożywienie.
Z głową: przez lata narosło wiele mitów i błędnych przeświadczeń o tym, czym można karmić ptaki. A prawda jest taka, że tak jak wszystkie zwierzęta – ptaki mają swoje wymogi żywieniowe i aby im nie zaszkodzić należy je dokarmiać odpowiednim jedzeniem. Ptaki nie zawsze odróżniają właściwe pożywienie od tego, które może im zaszkodzić, więc lepiej nie ryzykować i nie sprawdzać czy sikorka lubi chleb, a wróbelek stare warzywa z wczorajszego obiadu.
Czym karmić ptaki zimą?
Ptaki, które chętnie skorzystają z naszej stołówki to wróble, sikorki, kowaliki, dzwońce, trznadle, gile, czyżyki i rudziki. Gatunki ptaków małych najlepiej karmić mieszanką nasion: słonecznika, konopi, prosa, owsa lub płatków owsianych. Większe gatunki chętnie zjedzą pszenicę, grubą kaszę, niesoloną! słoninkę. Kosy uwielbiają jabłka, jarzębinę, borówkę oraz owoce rokitnika.
Przydatne akcesoria – karmnik dla ptaków.
Karmnik to najlepszy sposób, by pomóc ptakom przetrwać zimę – posiada miejsce na rozsypanie pokarmu, a jego zadaszenie chroni przed zamoczeniem ziaren oraz umożliwia naszym małym przyjaciołom posilenie się bezpiecznie i w spokoju – z dala od dużych i drapieżnych ptaków.
Karmnik możemy wykonać samodzielnie lub skorzystać z gotowych modeli, które wykonane są z trwałych i ekologicznych materiałów, dzięki czemu będziemy mogli wystawiać ptakom tę samą stołówkę co roku przez wiele lat.
Poniżej kilka rad dotyczących dokarmiania ptaków zimą.
- Karmnik dla ptaków musi mieć daszek, by ochronić je przed deszczem (nikt nie lubi jeść stojąc w deszczu)
- Karmnik należy ustawić w bezpiecznym miejscu, tak by nie stał się obiektem zainteresowania kotów oraz (jeżeli ustawiamy karmnik na balkonie) nie spadł sąsiadom na głowę
- Nie karmimy ptaków okruchami chleba. Pomimo zadaszenia karmnika chleb może zamoknąć, spleśnieć lub zamarznąć, a to na pewno zaszkodzi ptakom.
- Nie karmimy ptaków solonymi przekąskami, natomiast kasza powinna być ugotowana. Ziarna nasion podajemy na surowo.
- Ptaki uzależniają się od pomocy jedzeniowej, więc karmnik schowaj dopiero na wiosnę.
- Dbaj, by w karmniku jedzenie było świeże – wyrzucaj stary pokarm.
Dodaj komentarz